Posty

Nastrój

Obraz
Smutek rozparł   się w   mej wyobraźni I łzawe słowa w wersy zamienia, Elegią drąży tematy ważne. Płyną refleksje - przeszłości cienie.   W kłębiastych chmurach - chmur nie brakuje I światłocieni wśród słońca tarczy. Delikatnych muśnięć słów nie czuję, Myśli pochmurne - bywają twórcze.   Fałsz i prawda na skrawku karteczki, Jakby zwarte w ekstatycznym tańcu. Fałsz z wdziękiem piruetem się kręci, Prawda obraca się ciężko w miejscu.   A miało być - lekko i różowo! Nie dla mnie dziś latający dywan! Zwierciadłem życia są wiersza słowa, W myśli słone krople łez - wciąż trzymam.

Skrzydła

Obraz
 <  Najsłynniejszy na świecie, spełniony sen o lataniu - to mityczny lot Ikara,        a najsłynniejsze skrzydła, to skrzydła Ikarowe. > Leżą tematy na ulicy: Szare, w zwyczajności   odwieczne. Jakim to cudem proza życia Może dodać skrzydeł poezji?   Ku ziemi z niechęcią się schylam, Choć tematy tu wdzięczne, proste. Nie spłoną jak Ikara skrzydła Na rozpalonym żarem słońcu.   Jak dramat Ikara przeskoczyć, By lot w przestwór nie był wymysłem? Odwieczną prawdę mówi rozum, Że Bóg tylko ptakom dał skrzydła.   Jerzyki przybyły wraz z wiosną, W locie czarują skrzydeł sierpem. Ach, z wiatrem gnać! Marzenia rosną. Wśród chmur śpiewać   ptasią piosenkę.

Obraz nieba

Obraz
  Pośród życia istotnych podróży Jest też i taka podróż: w głąb siebie, Do tajemnicy istnienia - duszy. To tutaj skryte emocje drzemią.   Tu biorą początek moje wiersze, Malowane nieba kolorami, Które od świtu zabarwia duszę: Białym różem, szarości błyskami.   Ludzie rzadko spoglądają w niebo, Choć ono czaruje kolorami: Wieczorem -   słońca złotą purpurą, Granatem nocy - między gwiazd srebrami.   Nie jestem malarzem. Kopuła chmur Spod pędzla - na płótnie nie popłynie. Za to niebo me myśli maluje, Choć farb brak - podniebny  sen opiszę.      

Midasowy dotyk

Obraz
<Jeśli nosimy w sobie słoneczną radość, to ta nasza radość rozleje się promieniami słonecznymi wśród ludzi - w pochmurny dzień.> Dzień budzi ze snu szaradą nowości. Słońce przytula barwą midasową I rozespane myśli ciepłem głaszcze - W krainie snów znikają senne słowa. I złoto, złoto w porannym powietrzu! Z promieni słonecznych dzień tka sekrety. Suknię z lekkich powiewów wiatru wkładam, Płynę przez pytania, by nowy dzień przeżyć.  Dywan z zieleni natura układa - Zielone myśli w rozmarzonej głowie I słońca dotyk - jak dłoni Midasa.   Słońce dobry dzień zwiastuje, to powiem! 

Jutro...

Obraz
  Moi mili  od jutra -   próżnię zamienię Na świat   paletą natury malowany. I bez problemów osiągnę życia zenit: Bez zbędnej protekcji, układów, reklamy.   Dodam: dzień jutrzejszy to świeży image, Na świat nowe otwarcie, z nowym lookiem. W końcu, warto   coś w swoim życiu uczynić, W świeże wizje wejdę energicznym krokiem.   Wszystko to będzie już jutro, moi mili, Bo dzisiaj mokry deszczyk na głowę pada I nie potrafię rozciągnąć krótkiej chwili. Mówię wam - wszystko jutro! Dziś? To przesada!

Droga przez życie

Obraz
  Wiecznie zagubiona, mała dziewczynka, Kroczy przez to - czasem   paskudne życie. Obok słupów wysokiego napięcia - Wzrok rozważny. Ciało rzadko na szczycie.   Los po policzkach nigdy jej nie głaszcze, Wokoło wyrosły potwory zdarzeń, A dobry czas skryty pod burym płaszczem. Na złotej tacy -   brak spełnionych marzeń.   Z życia - aż do śmierci się nie wyrasta, A z   biegiem czasu ciało zmienia wygląd. Każdy krok, to nowa losu zagadka, Wystraszona dusza dziecka, tam wewnątrz!   Idzie przez doczesność mała dziewczynka, Która to życie garściami brać chciała. Czas pomalował jej   włosy siwizną, Jej   zdrożona dusza - też posiwiała.

Żyj swoim życiem

Obraz
  < Brak kompleksów pozwala żyć swoim życiem, a nie życiem innych.> Niech   życie niesie własnym nurtem każdego: Ścieżką lub statkiem, pędem wiatru w powietrzu. Gdzie kto ma niebo, gdzie piekło? Tego nie wiesz. Ne kształtuj niczyjej myśli swoją ręką!   Nie właź w ciało obok - swoimi butami, Każdy ma swoje prawdy   i obyczaje. Nie spotkasz się w głowie z cudzymi myślami, Nie trzeba  -  twoich ram do obcych obrazów.   Pozwól kwiatom i ludziom - brać pełny oddech, Nie depcz po cudzych piętach, stąpaj   ostrożnie. Nie zakrzycz dobrocią, a z radami zwolnij! Niech   świat żyje, jak chce! Tak będzie ci dobrze.