Jutro...


 

Moi mili od jutra - próżnię zamienię

Na świat paletą natury malowany.

I bez problemów osiągnę życia zenit:

Bez zbędnej protekcji, układów, reklamy.

Dodam: dzień jutrzejszy to świeży image,

Na świat nowe otwarcie, z nowym lookiem.

W końcu, warto coś w swoim życiu uczynić,

W świeże wizje wejdę energicznym krokiem. 

Wszystko to będzie już jutro, moi mili,

Bo dzisiaj mokry deszczyk na głowę pada

I nie potrafię rozciągnąć krótkiej chwili.

Mówię wam - wszystko jutro! Dziś? To przesada!


Fraszka:


Nadzieja

Nie odkładaj na jutro tego, co dziś zrobić możesz!

A może Ty mnie wyręczysz, jeśli na jutro odłożę?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia