Posty

Bez polotu

Obraz
  Chropawe słowa łączą się w poskręcane, Zamglone zdania - bez sensu i bez głowy. Myśli w rzadkości doznań giną spłoszone, Pisząc, nie umiem życia opisać słowem. Brak inwencji twórczej - bez przerwy doskwiera, Chociaż świat to różnobarwny zestaw slajdów. Atrament na papierze dziurę wyżera, Kreślę namiastki fraz - nadzwyczaj uparcie. Złote myśli utkwiły w mgławicach amnezji, A złote słowa usnęły w niejasności, Nieziemskim trwaniu od żywota odległym. Może we śnie - poezja w duszy zagości. I chrzęści, i trzeszczy między wyrazami, Mimo, że rymy tworzę może i dobrze. Zapełniam tekst matowymi przenośniami. Wiem na pewno, że kropką zdanie zakończę.

Pole wyobraźni

Obraz
 Przy kołysance z melatoniny Zasypiam. We śnie - krzywym zwierciadle, Troski jak w karykaturze płyną. Wizje senne - dnia spiętrzonym żalem. Codziennie ściśnięta w Bożej garści, A może w olbrzymiej dłoni losu, Chcę żyć jak piórko - chociaż po części. Z trudem łapię oddech spokojny. Droga codzienna, tam i z powrotem, Tak jak w kieracie kroki odmierzam. Wiosny zapachów nie czuję nawet. Śpiewakom ptasim, też nie dowierzam.  Jest inny świat - kilka marzeń dalej, Tam odczuwam woń bzów i akacji. Przynosi jasność to, co nieznane. Tam moje  pole do wyobraźni. 

Lustro

Obraz
  Ona, co dnia, siebie w jego oczach ogląda. Wierne i   niewierne odbicie - jak w zwierciadle. Jego zamglony wzrok wciąż szuka jej wyglądu, Bo w lustrze oczu drzemie miłosna magia.   Z biegiem lat tłuką się i ciemnieją lusterka, Czas kaleczy ich tafle problemów rysami, Lecz w lustrze jest jej obraz: wierny i niewierny. Choć włos siwy - jest lustra oczu ideałem.

Deszcz nocą

Obraz
Deszcz na granat niebo wyszorował, Zmył blade światła gwiazd z nieboskłonu. Mokry księżyc za chmurą się schował, Przemokły sny na niebiańskich błoniach. Łzy deszczu błyszczą w latarni świetle, W ciemnościach krople dudnią o ziemię. Ciemno i mokro, mokro i ciemno! Czy wchłonie duszę wdzięk nocy? Nie wiem!  Nie chcę snów z tobą w pluchy nastroju, Nocnej fantazji smętno-deszczowej. Może niebo nabierze kolorów: Złota gwiazd i sreber księżycowych.

Zapach akacji

Obraz
  Piruety wykręca wiatr natchniony, Z zapachu akacji stroi się szalem. Ludzki umysł w euforii tonie, Aromat kwitnienia złudy rozdaje.   Nie pytaj mnie - dlaczego wiatrem pachnę, Podążam wraz z nim, gdzie oczy poniosą? Po co szyję suknię z kwiatów akacji? Wiesz przecież!  Do nieba tak blisko wiosną.

Kochać potrafisz...

Obraz
  Na polanie mego życia przebywam, Obok - pnie ze ściętymi duszami drzew I   złote myśli skoszone jak drzewa, I zwykłe myśli, zabrane w przeszłość gdzieś.   Na tej polanie mojej wyobraźni Kiedyś nowe sny wyrosną na drzewach. Dzisiaj niebo   ciemne, burzowo dudni, Braknie treści  w  życiu, dusza nie śpiewa.   Tak to - pomiędzy myślami się miotam, Aż przyszedł TEN, KTÓRY CHODZI PO WODZIE. - Po wodzie chodzić nie będziesz - rzekł słowa - Lecz kochać ludzi potrafisz i możesz.

Róża

Obraz
  Róża omamia pąsem gorącym Jak usta, w pocałunku złożone. Urok kwiatu rozkwita na słońcu, Wchłaniasz woni ponętną urodę.   Nocą - noc każe pąki zamykać, Blask gwiazd   przebija między kolcami. I ja czasem jak róża zakwitam, Emanuję   spełnienia światłami.  Idę przez życie z urokiem róży, Lecz narażona   na zło, manowce, W odmętach świata mój los zanurzam - Nie wiem kiedy, wyrosły mi kolce.   I jeśli ostrym słowem mnie dotkniesz, To ja cię zranię w życia zamęcie. Żyję   jak róża, która ma kolce. Jak jest bez kolców?.....Już nie pamiętam.