Posty

Zastój - trochę inna bajka

Obraz
kawałki zaczarowanego lustra rozprysły się po świecie odłamek w oku jak u Kaja uwiera cię i boli widzisz prawdę czy nieprawdę tego nie wiesz czy dno ma drugie dno co kryje się za cudzym uśmiechem bezradnie po omacku stawiasz drobne kroki przekuli szaleństwem to życie w ciemność pozbawili beztroski spokojnego oddechu zrób coś w tej bajce Gerdy nie ma niewidzialne pęta uwięziły cię na pożółkłej kartce do końca nienapisanej książki

Majowy deszcz

Obraz
Majowy deszcz mokrą muzyką otacza, Rzewną i ckliwą lub skoczną, rytmiczną. Bębni - jak na werblach po szybach, po dachach, Rytmicznym kapaniem zaprząta nam myśli. Łezki dżdżu niekiedy wielkie i aż ciężkie, A czasem to ciepły, drobny kapuśniaczek. Majowy deszcz zaciekle kłóci się z wiatrem O swoją deszczową, nienaganną szatę. Ludziom skrywać każe za parasolem Zasmucone, bez nutki słońca uśmiechy. Urokiem deszczu - jak skrzypce myśli stroi. Tańczę wśród kałuż w rytm deszczowej muzyki.

Niesłusznie skazana

Obraz
to ona - ta zza krat nie ma losu nie ma miłości nie ma pieniędzy jej dzieci nie urodziły się i już nie urodzą wnuków też nie będzie miała nie ma znajomych nie ma rodziny pracy w zawodzie to jej chyba mieć nie wolno nie ma szczęścia nie ma nawet pecha nie wolno jej nic  żyć wolno ale tylko trochę - żeby oddychanie było spać - nie zawsze wolno marzyć może i wolno - ale już nie umie to ona - ta zza krat patrzy zza tych krat na ludzi za oknem palcem na niebie rysuje życie - którego nie ma choć chciała pięknie przeżyć swój czas co złego zrobiła -  złego nic po prostu oskarżono ją a nikt nie uwierzył w jej prawdę

Kochanek

Obraz
Wielki Absurd obudził się ziewnął zamajaczył w mroku a potem pocałunkiem wypalił piętno na twojej szyi oplotłaś ramieniem ostatni sen który powoli przesączył się w ciemność wzięłaś telefon by zadzwonić do świata twój pokój oplotła wieczność i było tak aż do chwili gdy on za sobą zamknął drzwi już na zawsze krzyk dzikiej rozpaczy przedarł się przez światło Komentarze

Oczekiwanie

Obraz
kilka minut przestarzałej muzyki retro.....nikt tego nie tańczy nie słucha iluzja sączy się z dźwięków podszepty wyobraźni giną życiem zmęczone i wiecznie ten marazm ta pustka aż.... ktoś zapukał.....może niechcący.....a może........ ktoś trzasnął zewnętrznymi drzwiami zmieniasz płytę stukot za drzwiami i wszystko pędzi wszystko się kręci gna jak szalone czekasz ….że może.... pędzisz do drzwi zamek się zaciął chyba ktoś kaszle otwierasz i................ …..................i nic

Sen

Obraz
cichy szept nocy otulił cię ramieniem uśmiechnęłaś się do gwiazdy północy obok ciebie nocny chłopiec opowiadał najpiękniejszą z bajek jego krucze włosy odbijały srebrne promienie księżyca jego wargi uniosły twą duszę w niebyt ciepły nocny wiatr pofalował wasze ciała w tańcu w miłosnej bliskości aż ekstatyczna noc zamieniła was w dwie idealnie pasujące do siebie połówki niewygasły zapach bzu pieścił nozdrza a z oddali płynęły pieśni elfów i dobrych wróżek skrzące srebrem gwiazdy powoli wyblakły skryły się za rozjaśnionym niebem nocny chłopiec zamilkł …. sen nagle skończył się i wszystko znikło jak sen

Matka Boża Pojednania

Obraz
W podlaskim lesie - spod ziemi źródełko bije,  Na pamiątkę siedemnastowiecznych wydarzeń. Matka Boska rolnikowi się objawiła. W Krynicy - do dziś rozdaje Matczyne dary. Na drzewie, w tym lesie, znaleziono też obraz Matki Przenajświętszej na ramieniu z Dzieciątkiem. Malutki Jezus w lewej dłoni trzyma książkę, Wzniesioną prawą dłonią błogosławi ludzkość. Święty obraz trafił do kapliczki w Kiewłakach, Lecz w sposób nieznany do Krynicy powrócił, Bo w Hodyszewie Madonna miejsce wybrała, Stąd obejmuje opieką miejscową ludność. Unici i katolicy, i prawosławni, Od wieków tu się modlą, mimo różnych wyznań, To wizerunek Matki Boskiej Pojednania, A Jej dom od wieków w hodyszewskich świątyniach. Maryja, zwyczajne miejsca w święte zamienia. Potężna, Matczyna miłość spływa na ludzi I niespotykane łaski, Boża opieka. Matko Boża Hodyszewska - modlitwy usłysz!