Między pesymizmem a optymizmem


 

Egzystencja pesymistki 

Nie jest usłana różami -

W samoudręczonych tekstach

Biczuje się obawami.

Pean tworzy z głębi duszy,

Ale mrocznej i ponurej,

Taki zapłakany passus,

Trudno oszukać naturę.

Czy pesymistka to motyl,

Nocna ćma lgnąca do światła?

Akurat nie! Nie pomyl się!

Pesymistka jest ostrożna.

Optymizm ma to do siebie,

Że nie zważa na płomienie,

Optymistka ma nadzieję,

Że uniknie poparzenia. 

Zawiła natura ludzka,

Łatwo o błąd w magii życia.

Ideał - być realistą,

Wypośrodkować uczucia.




***
Złoty środek - ponoć idealny,

Ale strasznie jednostajny i przewidywalny.


***
Dodawanie plusów to optymizm,

Dodawanie minusów to pesymizm.





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Nie jestem już...

Książka - "Tajemnice życia"

Fortuna