Świat zwyczajny i nadzwyczajny

 

Świat składa się z materii i atomów,

Ale też malusich okruszków pecha,

Zbitych lusterek i ziarenek grochu,

Które zdradzą księciu, czy spotkał księżną.

 

Świat bywa zwyczajny i nadzwyczajny –

Barwiony koniczyną czterolistną.

Może być domem – z prozy i fantazji,

Nad drzwiami – z żelazną podkową szczęścia.

 

Cały ten świat może należeć do mnie,

Na nogach mam siedmiomilowe buty,



Okulary różowe na mym nosie,

A przy mnie – Pegaz z kopytem podkutym.

 

I mogę być tym, kim zechcę być w życiu:

Sobą albo postacią z poematu.

A kiedy uderzy Pegaz kopytem –

Być Calineczką lub niebem nad światem.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia