Czas prozy

 



Ten wierszyk nigdy nie miał powstać,

Bo nie był priorytetem czasu.

Czas postanowił działać mądrze,

Trzymać się arcyważnych zdarzeń.

Księżyc rozciągnął się na niebie,

Ma z chmur pierzynę i poduszkę.

- Nocka niepoetycka - ziewnął -

- Pośpię choć chwilę, chociaż troszkę. -

- Ja też nie mam głowy do wierszy,

Nawet ochoty na pisanie,

Świat potrzebuje działań szerszych!

 

Więc nie wiem - skąd to rymowanie?



Fraszka:

Różnica

Proza życia twardo stąpa po ziemi,

Poezja o ziemię zahacza weny skrzydłami.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia