Odmiana
Jestem dzisiaj, jakby tu rzec,
W anielskim wydaniu cała.
Obrałam kurs w pogodny świat
I będę pertraktowała
Z istnieniem, bo pozostawia
Nieraz wiele do życzenia:
Tu nie biją głośno brawa!
Suknię istnienia zamieniam.
W anielskiej wersji natury
Chcę mówić z losem-klaunem,
By nie wlec się wciąż pod górę,
O sens losu - w karty zagrać.
Nieśmiałym, ale i ufnym
Wypełnić mój los spojrzeniem,
Które płynie z głębi duszy,
Zgubić moje zagubienie.
Fraszka:
Stan faktyczny
Jednej, tej samej osoby dwie twarze,
To zawsze tylko miraże.
Milo sie czyta.....
OdpowiedzUsuńDziękuję, mam taką nadzieję, że da się czytać miło. Z taką nadzieją piszę. Pozdrawiam. Beata Wałuszko
OdpowiedzUsuń