Kiedyś - ale jeszcze nie teraz
w moim życiu pojawił się kat
taki prawdziwy - z toporem
wyroku jeszcze nie odczytano
to myślę planuję marzę
a on chodzi za mną z tym swoim toporem - jak cień
jak ktoś uprawniony do robienia cienia
słucham „ Traviaty ” i walców Straussa
tylko ta z lusterka psuje atmosferę
siedzi z zaczerwienionymi oczyma
brzozowe gałęzie tańczą nerwowo za oknem -
tak jakby chciały oderwać się od pnia
i uciec gdzieś na oślep
być może wkrótce zmienią mi repertuar
na bardziej stosowny do sytuacji
na „ Ave Maria ” i „Funeral March” Chopina
na pewno - to kiedyś nastąpi
kiedyś ale jeszcze nie teraz
więc myślę planuję marzę