W zgodzie z losem


Światełko sączy się przez dziurkę od klucza,

W pokoju obok dogasa blask przeszłości.

Tutaj gdzie jesteś, jest nowe i nieznane,

Nieopisane myślami w podświadomości.

Jesteś jak poeta, który zgubił kropkę,

Nie zakończył w wierszu ostatniego zdania.

Rym słów się zaplątał, jest jakby w przeszłości.

Życie płynie, nie ma czasu na czekanie!

Potykasz się o niewidzialne przeszkody,

O słowa niezrozumiałe, wręcz absurdalne.

Za zakrętem przypisany los się czai,

Więzów z nim nie zgubisz, a żyć  w zgodzie warto!






Fraszka:


Brak demokracji
Rzadko się zgadzam ze swoim losem,
To bez znaczenia i tak nie mam prawa głosu.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia