Rysunki II

w świecie twarzy

bez życia

nie ma marzeń

nikt nie nazywa po imieniu fałszu

fałszywe bywają niekiedy ruchy ołówka

 rysy mimikę kreską tworzę

 

zakryte tajemnice

odkryte tajemnice




zaszczute myśli

 z papierowych oczu wyziera pustka

 

a wszystko razem

jest jak klatka pusta i ciemna

jak ból zęba

ćmiący i długi

puste godziny

godziny leżenia na kanapie

rysować twarze bez wyrazu

tu nic się nie zdarzy

bo tutaj

nie ma początku ani końca



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia