Wieczór wigilijny

 




W wigilijnej, świątecznej ciszy -

Nie słychać głosów moich bliskich.

Miejsca przy stole opuszczone,

Smutne myśli wędrują w przeszłość.


W tę noc jest ze mną Jezus Chrystus,

Przyszedł na świat, by zbawić ludzi.

Moi rodzice odeszli już,

Tęsknota rządzi sferą uczuć.


Mama - miałaby imieniny,

Tata szukałby pierwszej gwiazdki,

W kuchni - zapach kapusty, grzybów,

Na stole leżały opłatki.


Świąt jak dawniej - nie będzie nigdy!

Niepojęta zagadka losu:

Ludzie zostają tylko w myślach,

Życie w bólu - nadal się toczy.


Dzielę się myślą jak opłatkiem,

Lecz duszy w żalu nie zasklepiam.

Mały Jezus rozjaśnia smutki -

Nie odmawia nigdy niczego!

Komentarze

  1. Wspomnienia.......?.....Milo sie czyta......!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety, to już wspomnienia. Pozdrawiam. Beata Wałuszko

    OdpowiedzUsuń
  3. Slychac nutke zalu......

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja slysze glos z Serca.......!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak. Wiersz poświęcony jest pamięci moich rodziców, a Wigilia jest takim dniem, kiedy najbardziej pamiętamy o najbliższych, którzy już odeszli. Są te puste miejsca przy stole i wspomnienia .

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Sen wieczny

Nocą....

Nie jestem już...

Książka - "Tajemnice życia"

Azyl