Wieczór wigilijny

 




W wigilijnej, świątecznej ciszy -

Nie słychać głosów moich bliskich.

Miejsca przy stole opuszczone,

Smutne myśli wędrują w przeszłość.


W tę noc jest ze mną Jezus Chrystus,

Przyszedł na świat, by zbawić ludzi.

Moi rodzice odeszli już,

Tęsknota rządzi sferą uczuć.


Mama - miałaby imieniny,

Tata szukałby pierwszej gwiazdki,

W kuchni - zapach kapusty, grzybów,

Na stole byłyby opłatki.


Świąt jak dawniej - nie będzie nigdy!

Niepojęta zagadka losu:

Ludzie zostają tylko w myślach,

Życie w bólu - nadal się toczy.


Dzielę się myślą jak opłatkiem,

Lecz duszy w żalu nie zasklepiam.

Mały Jezus rozjaśnia smutki -

Nie odmawia nigdy niczego!



***

Pierwsza gwiazdka zaświeciła,

Oby do stajenki betlejemskiej prowadziła.

Komentarze

  1. Wspomnienia.......?.....Milo sie czyta......!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety, to już wspomnienia. Pozdrawiam. Beata Wałuszko

    OdpowiedzUsuń
  3. Slychac nutke zalu......

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja slysze glos z Serca.......!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak. Wiersz poświęcony jest pamięci moich rodziców, a Wigilia jest takim dniem, kiedy najbardziej pamiętamy o najbliższych, którzy już odeszli. Są te puste miejsca przy stole i wspomnienia .

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia