Temat wiersza
Zza ściany dobiega głośna muzyka,
A nogi wcale nie rwą się, by tańczyć.
Głowa utknęła w chmurach,
a treść znika -
Pośród jeszcze nienapisanych wierszy.
Myśl odsuwa gładkie, cieplutkie wiersze,
Gwiezdne złocenia i niebieskie miraże.
Zawiedziona jaźń próbuje zawrzeszczeć
Ten dzień, który na wiersz się nie nadaje.
Schody do góry, wijąca szczebli nić!
Machina schodów - wpychająca w troski!
A kto powiedział, że wiersz nie może być
O ponurym losie i dzikiej złości?
Poecie nie mają z reguły problemów z doborem słów i rymowaniem. Najtrudniej jest znaleźć temat wiersza, bo życie - jak to zwykle bywa, jest bardzo normalne. Czujemy się jak w oceanie pustki. Jakby świat składał się z niczego.
W końcu jest.. ten impuls. Eureka! Słowa sypią się same na kartkę, a myśl wydłuża... i wydłuża, nabiera kolorów i wiersz praktycznie powstaje sam, jakby przybył z kosmosu. Rzekłabym raczej z kosmicznej próżni lub próżni, którą muszą przebyć nasze myśli, żeby trafić do nas z krainy myśli.
Przypuszczam, że muszą istnieć takie krainy myśli i krainy ducha, wypełnione tylko myślami i uczuciami. Krainy te są równie rozległe jak wszechświat i istnieją od początku istnienia człowieka.
Wielkie dzieła literackie musiały wziąć początek właśnie stamtąd.
Zgadzam sie.....wiersz moze byc o wszystkim......
OdpowiedzUsuńTo prawda, wiersze nie mogą być monotematyczne.
OdpowiedzUsuń