Na co dzień
Marzę o czystości wnętrza -
Codziennej ale świątecznej,
O jasności betlejemskiej,
Jakby co dnia było święto.
Gwiazda betlejemska wieczność
Przynosi i obiecuje
Miłość w świecie - na doczesność,
Miłość wieczystą zwiastuje.
Czyszczę duszę ze zwątpienia,
Czynię ją duszą świąteczną,
Na wodzy trzymam myślenie,
Chcąc obdarzać ludzkim ciepłem.
Pełni dobra w sercu pragnę,
Mieć charakter nienaganny.
Cichnie smutek z pierwszą gwiazdką,
Cud świąteczny jest realny.
Słowa płyną ludzkim głosem,
Co istotnie więcej znaczy,
Niżby cud zwierzęcej mowy,
Choć zwierzętom się wybacza.
I podzielę się opłatkiem,
Z duszą czystą - nie od święta,
I zachowam w duszy ciepło,
Na rok cały zapamiętam.

Komentarze
Prześlij komentarz