Okręć mnie wietrze

 


Wyszłam z ciała w toń powietrzną,

Dusza goni za ptakami.

Okręć mnie wietrze - raz jeszcze!

Wchłaniam sercem chmur aksamit.

 

Natura maluje wierszem

Widoki globu nieziemskie.

Okręć mnie wietrze - raz jeszcze!

Szal taki zwiewny na wietrze!

 

Czy śnię? Noc złudą odwieczną,

Przed chwilą zasypiać chciałam.

Okręć mnie wietrze - raz jeszcze!

Na ziemi zgubiłam ciało.

 

Motyl oddał skrzydła wierszom,

Moje ego też skrzydlate.

Okręć mnie wietrze - raz jeszcze!

Pragnę zatańczyć nad światem.

Komentarze

  1. Aż chce się polecieć z tym wiatrem, ładnie, lekko, można oderwać się od ziemi na te kilka słów :)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję serdecznie. Taka myśl mną kierowała przy pisaniu tego wiersza: na chwilę oderwać się od ziemi... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia