Nieznany moment

 


Kiedy ludzi już nie ma z nami

I nie powiedzą nic na pewno,

Ani na plus, ani na minus;

Wspominam bliskich słowa ciepłe:

„Kocham’, czy pocałunek w rękę.

Nikt nie przypuszczał w biegu trwania,

Że to są pożegnalne gesty,

Gdyż dni toczyły się zwyczajnie.

Lecz nagle pęka nitka życia,

Pasemko ziemskiego istnienia,

Znienacka ktoś na zawsze znika,

Pustka zamyka przeznaczenie.

I nikt daty odejścia nie zna,

Nie wie, że kończy ziemską drogę.

Tu nie pomoże intuicja,

Nikt losu przewidzieć nie może.

Najbliższych, którzy stąd odeszli

Pamiętam z ciepłego rozstania,

Chociaż nie wiedzieliśmy jeszcze,

Że ten moment - to pożegnanie.

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia