Polne kwiaty
Myśli jak nieśmiałe kwiaty polne,
A zamiast słów – cień wiatrem wydęty,
Który w umyśle zamknąć próbuję
I szukam słów do mojej piosenki.
Kwiaty polne – dzikie i samotne,
Nigdy nie dosięgną wyżyn nieba.
Żyją nazbyt krótko – tylko latem,
By na jesień zwyczajnie umierać.
Moje myśli martwe, całe krocie,
Ich niepoliczalne puste pąki!
Z nich wiązankę nieistnienia tworzę,
Tekst niespełnionej latem piosenki.
Mych umarłych myśli nikt nie wskrzesi,
Tylko Bóg może wskrzeszać wybrańców!
Jednakże umiem siebie pocieszyć –
Komentarze
Prześlij komentarz