Kiedy jestem wolna

 

kiedy jestem wolna

mogę zamknąć w garści najfajniejsze sny

lub pozwolić by pofrunęły w świat

 

a wierszy pisać nie muszę

ale piszę żeby zapełnić milczenie

z tym że naprawdę niczego nie muszę stworzyć

mogę sobie stać pośród milczącej ciszy

 

mogę powtórzyć za Korą:

„stoję, stoję, stoję, czuję się świetnie”

i też wcale nie muszę cytować Kory

mogę stać z własnej woli

siedzieć lub leżeć z własnej woli

z powodu własnego tekstu

 

piszę ten wiersz jako osoba wolna

na luzie dokładnie

 

powiem więcej

mogę napisać nawet kilka takich wierszy

nikt i nic mnie nie ogranicza

mogę używać w tekście tylko małych liter

zgubić kropki i przecinki

lub pisać zgodnie z interpunkcją

 

siedzę sobie i myślę -

myśleć mogę rycinami całymi zdaniami

i oczywiście mogę myśleć co chcę



 i o czym chcę

bo po prostu jestem wolna

 

i tak tu sobie wymyśliłam

że tej wolności

to w sumie

wcale nie mam tak dużo


Fraszka w temacie wiersza::


Na kartce papieru

Tej kobiecej, poetyckiej wolności tak niewiele,

Niechaj chociaż kilka słów skreślę na papierze.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia