Boże Narodzenie
W świątki i piątki żyję w dwóch kolorach:
W czerni i bieli przepastnej psychiki.
Niekiedy rządzą jaśniejsze humory,
A czasem zaduma ciemnością krzyczy.
Tak trudno w życiu o barwy pasteli,
Tak rzadko zdarza się kolor świąteczny.
W Boskim spojrzeniu światłość się ścieli -
Kolory Boga: głębokie, odwieczne.
Tęskna myśl szuka pierwszej gwiazdy co dnia:
Na niebie i w zwyczajnej zwyczajności,
Niechaj Bóg się rodzi nam w słowach prostych,
Przez trudny świat wiedzie Bożą miłością.
WZRUSZAJACE.........
OdpowiedzUsuńŚwięta są wyjatkowe
OdpowiedzUsuńTu pragnę dodać, że stan idealny - to taki, kiedy Bóg jest lub rodzi się w naszych sercach codziennie.
OdpowiedzUsuń