Emocje
Niekiedy los w emocjach się kłębi
I spokojnych znaczeń nie rozdaje.
Proza ściska za gardło dogłębnie,
Stoję sama, samotnie pod ścianą.
W zgiełku myśli - mnie samej niewiele!
Czy jest wśród emocji ciche miejsce,
Czy w złości mogę dogonić wenę?
Pędzę na manowce, lecz... wciąż pędzę!
Czasem zatrzyma mnie zegar świata
Lub dzień się rozjaśni niebios wolą.
Los umie czarne dziury załatać!
W błogości …amok... gaśnie powoli.
Ciekawy powod....ale kazdy jest dobry...
OdpowiedzUsuńTak powstaje poezja, pod wpływem impulsu budzi się wena twórcza.
OdpowiedzUsuńWłaśnie o to w poezji, pisaniu wierszy chodzi.
OdpowiedzUsuń