Wyznaczanie granic

 

Sceny dantejskie, makabrę -

Dzisiaj ominęło życie.

Płomieniem policzków nie drwi

Ze mnie. Blask wiersza widzicie.


Odczucia w garści zamykam,

By nie dotarły tu fobie.

W ciasnym skrawku wyobraźni

Oddycham -


 jakby swobodnie.


Lecz czegoś mi tu brakuje!

Nie huraganu, na pewno!

Braku opisać nie umiem,

Lecz nie chcę złych tonów w wierszu!


Nadal dość gładko rymuję,

Zaciskam w garści emocje.

Ciasno, ciasno w wierszu! Czuję

Szpony klaustrofobii.


Komentarze

  1. poezjabeaty.blogspot.com15 lipca 2022 22:17

    Bardzo bym chciała, żeby moje wiersze ciekawiły czytelników. Beata Wałuszko

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Sen wieczny

Nocą....

Nie jestem już...

Książka - "Tajemnice życia"

Azyl