Pasja tworzenia

 

Rzucam gromowładnym słowem w przestrzeń,

Bo słowo ma znaczyć to, co znaczy:

Być piorunem, grzmotem, błyskiem flesza,

Ma jak nożyce rozcinać frazy.

 

A za chwileczkę - jedwabnym słówkiem

Głaszczę twoje lico rozognione.

Tryska żar - kreślę serce ołówkiem,

Aż sięgnę po wyrazy szalone.

 

Pijana tańcem, wśród figur tańca,


 

Piórami skrzydeł dotykam nieba.

Tworzę wiersz jak ten losu mieszaniec,

Potem milknę, lecz nie wiem dlaczego?!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia