Uśmiech wiatru
Wiatr, jak to fen, rzadko się uśmiecha -
Wietrzny uśmiech za pazuchę łapię.
Wiatr raczej wyje i świszczy podmuchem,
Ma silny, popędliwy charakter.
A dzisiaj na słońcu się wygrzewa
I nie czochra słonecznych promieni,
Jakby przysnął na chwilę na drzewach,
Pozwala zastygnąć smętnym cieniom.
Na złocistych łanach dojrzałych zbóż
Wietrzną dłonią tworzy morskie fale,
Jedwabnym uśmiechem dotyka róż.
Dzisiejszy wiatr nie złości się wcale.
***
Po co wraz z muzą za wiatrem się uganiać?
Nawet w poezji trzeba znać miarę!
Komentarze
Prześlij komentarz