Nad jeziorem
Jezioro pachnie nieopisywalnie!
Jakim zdaniem opisać woń szuwarów,
Toń w złote łuski słońca zaplątaną,
Chlupanie fal - te wody z wiatrem swary?
Fala pieści jak akord na pianinie,
Chłodnym kuszeniem wabi nasze zmysły.
Żar z nieba niknie w jeziorze i ginie,
A plusk fal gładzi
skołtunione myśli.
Przypomnialy mi sie...... " lata mlodosci "....
OdpowiedzUsuńI młodości, i późniejsze, bo jezioro zawsze pachnie nieopisywalnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBeata Wałuszko