Poczucie krzywdy
Poczucie krzywdy na brzegu duszy usiadło
I dławi, dusi w gardle, rozlewa się żalem.
Patrzy tylko z wyrzutem jak jakieś widziadło.
Ciało chce z tego miejsca pójść - i to jak najdalej.
Zalęgła się ziarnami krzywda w ludzkim ego,
Bo maska obojętności bólu nie niszczy!
W zmęczonym powietrzu wisi głośne „dlaczego?”,
W oczach duszy widać zdeformowane myśli.
Zraniona dusza zaśpiewać już nie potrafi,
Ma tylko siebie i swoje okaleczenia.
Może w przyszłości zapełni życie nutami,
Kiedy to wpław przepłynie rzekę zapomnienia.
***
Ogłoszenie
Poczucie krzywdy zamienię -
Na zapomnienie.
***
Poczucie krzywdy to ciężki bagaż. Ciąży nam, czasami przez całe lata. Czasami - z czasem, robi się odrobinę lżejszy, a przynajmniej tak nam się wydaje. Na pewno poczucie krzywdy zmienia miejsce, przenosi się ze świadomości w podświadomość.
Bywa i tak, że krzywda zostanie naprawiona, ale taki scenariusz nie zawsze się zdarza.
Ważne w życiu jest podejście do tego, co nam się przydarzyło. Ustawicznie rozdrapujemy swoje rany, a tego robić nie wolno. Nawet jeżeli dokładnie nie umiemy, powinniśmy próbować zawalczyć o siebie.
Komentarze
Prześlij komentarz