Dzień, w którym usłyszę - "za późno"

< Kartki pożółkłe, wyblakłe wyrazy - trudne do odczytania,
to moje myśli i moje istnienie, i mego istnienia przemijanie. >



Nastąpi ten dzień, usłyszę: „za późno!”
Nie wiem, czy wtedy spadnie deszcz, będzie mgła?
Co jest za tym chmur błękitem? Wciąż nie wiem.
Czy potrafię na zawsze utonąć w snach?

Czy stanę się wiatrem, może powietrzem?
Co jest na końcu świata - dalej od gwiazd,
Dokąd prowadzi smuga drogi mlecznej,
Czy zniknę całkiem, unicestwi mnie czas?

Patrzę na wyschnięte, martwe jabłonie,
Nie rodzą i nie mogą owocu dać.
Zapiszę myśli, pióro trzymam w dłoni,
Dopóki oddycham, zostawię swój ślad.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia