Ucieczka od przeznaczenia




Prozaiczne życie zakładkami przełożę,
Przecinkami oddzielę dnia smętne widoki,
Ktoś zawiesił na strachu na wróble mą duszę,
Stary, słomkowy kapelusz zasłania oczy.

A za tym zaoranym polem pociąg pędzi,
Jadą w bezkres wagony pełne tęsknot, wizji.
W dalekie krajobrazy niesie wyobraźnia,
Jest inne życie, inny świat! Sączą się myśli.

W każdym życiu jest jakieś przedmieście, początek!
Z ekscytacją - w dłoni ściskam na pociąg bilet,
Wysiadam na końcu świata, spoglądam w lustro:
Wciąż widzę stracha w łatach, nie barwy motyla!



Nieraz myślimy, że uciekamy od przeznaczenia. Być może naszym przeznaczeniem są - daremne próby ucieczki.

Muszę dodać, że nasze przeznaczenie " porusza się" znacznie szybciej niż my i nie opuszcza nas - nawet aż do śmierci.
I po śmierci również. Mnóstwo wielkich i zasłużonych ludzi pozostawia po sobie  wielkie odkrycia, dzieła naukowe i artystyczne, - twórców już dawno nie ma na świecie, a ich dokonania żyją pełnią życia i  nie zostaną nigdy zapomniane. 
Na zakończenie wywodu napisałam o tej fajniejszej części naszego przeznaczenia.





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia