Kobieta dojrzała



A ty lubisz tę życia znoszoną sukienkę
I to śladami życia odmienione ciało,
Wspomnienia, myśli, które cię ukształtowały,
Te zmarszczki, grubą bruzdę na środeczku czoła.

Lubisz iść w przyszłość za zegara wskazówkami,
Choćby czekała cię tylko cisza i starość,
Nie urodą żyjesz, a dobrymi myślami,
Ciepłe promienie uczuć wśród ludzi roznosisz.

Lubisz siebie, tę od wewnątrz - oddaną innym,
Chcesz, by w wieczności nie z pudru cię rozliczali,
By tutaj na ziemi dojrzeli twoje serce,
Duszy wielką urodę, a nie piękno ciała. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia