Wiosna

Nie jestem odbiciem słonecznym,
Nie przypominam pełni lata
I gamą kolorów nie nęcę,
Nie kuszę wonią świeżych kwiatów.

Poszarzałam w jesiennym deszczu,
Wśród barw jesieni - też mnie nie ma.
Śnieżnymi gwiazdkami nie wabię
Jak srebrzysta, lodowata zima.

Wiosna zagląda światłem do okien,
Zamienia chłód w uśmiechy słońca.
Czas przyszły tajemnicą nęci -
Trawy zielenią się kusząco.

I wiem, że rozkwitnę jak wiosna!
Śpiewami ptaków w świat popłyną
Słowa, zielenią malowane:
Wydarzy się spełniona miłość!



Zdjęcie z Internetu, świetnie "uzupełnia" mój wiersz.

Jeszcze na koniec fraszka:

Pobudka
Wiosną natura budzi się do życia,
My się budzimy z zimowego zużycia.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia