Uśmiech



W kącikach ust się pojawia,
Jak mgiełka w powietrzu płynie,
Snuje się szczęścia poświatą,
Rozjaśnia ponure miny.
Niewidzialną nitką wiąże,
Przyciąga ludzkie spojrzenia
I cały świat może zmienić,
Marzenia w życie przemienia.
A potem uderza o ściany,
Odbija - perlistym śmiechem.
Powiedzcie! Jak tu nie widzieć
Czaru szczerego uśmiechu?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia