Pustka
Pragnęłam usiąść na brzegu chmury,
Łuną przestworzy napełnić oczy,
Zagarnąć jasne świata kolory,
Wierszowany pejzaż bytu stworzyć.
Tymczasem wypełniłam się pustką.
Czy pustka jest pusta - sama w sobie?
Czy może jest szarości artystką,
Czy może to pusty balon w głowie?
Gdzieś z myśli biorę drobinki wspomnień,
Zabijam na moment nicość życia.
Czy to majaki, czy sen okrutny?
Złote sny nie chcą tańczyć w niebycie!
W wierszu koncepcja kwitnąć powinna,
Pomysł na przyszłe doskonalenie,
Lecz łapa losu w garści mnie ściska,
Dusi za gardło wolę istnienia.
I tak, bez niebiańskich
barw odcieni,
Bez oddechu, uśmiechu na ustach,
Pośród skurczonych w fantazjach cieni,
Pustym istnieniem - zarządza pustka.
Komentarze
Prześlij komentarz